Jak postrzegamy kolory? |
17.10.2017 |
Kolory każdy z nas postrzega nieco inaczej. Ich widzenie zawdzięczamy dwóm rzeczom. Pierwszą z nich są czopki, które zlokalizowane są w siatkówce. Są to komórki światłoczułe wrażliwe na barwy. Drugą z nich jest fakt, że nasz mózg przystosowany jest do przetwarzania bodźców, które wysyłane są przez czopki. Impulsy elektryczne, które są wysyłane przez czopki, trafiają dzięki nerwowi wzrokowemu do ośrodków wzrokowych znajdujących się w korze płata potylicznego naszego mózgu. W tym miejscu są one przekształcane w kolorowy, trójwymiarowy obraz.
Zanim odróżnimy konkretny kolor, mija 0,135 sekundy. Konkretny kolor jaki widzimy jest wynikiem podrażnienia w różnym stopniu czopków, które są wrażliwe na światło zielone, czerwone i niebieskie. Czopki zawierają cząsteczki białka, które otaczają cząstki związku barwnikowego, który jest silnie wrażliwy na światło. Kształt cząsteczek białka decyduje o długości fali świetlnej, na jaką uwrażliwiony jest czopek. Kiedy światło o określonej barwie pada na czopek, wtedy światłoczuły związek chemiczny pobudza zawarte w nim białko – proces ten wyzwala impuls elektryczny, który kolejno jest przesyłany do naszego mózgu. 25% mózgu zaangażowana jest w proces zbierania oraz przetwarzania informacji, które są dostarczane przez nasze oczy. Co ciekawe, kolor czarny widzimy w momencie kiedy nie następuje jakiekolwiek podrażnienie czopków, zaś kolor biały wtedy, gdy wszystkie trzy rodzaje czopków są podrażnione tak samo silnie.
Czy wiesz, że również w półmroku widzimy kolor? Mimo tego, że mamy wrażenie, że wszystko jest szaro – czarne. Czopki są w takich warunkach zbyt mało wrażliwe by właściwie odbierały fale świetne charakteryzujące się słabym natężeniem. Nie przekazują one zatem do mózgu informacji na temat kolorów. W takiej sytuacji to pręciki stają się za to odpowiedzialne. Przy silnym oświetleniu są one bardzo wrażliwe na światło niebiesko-zielone. Dlatego dokładnie takie światło możemy zobaczyć w półmroku. Przedmioty odbijające fale świetlne inne niż zielone i niebieskie wydają się nam właśnie szare lub czarne.
To jak odbieramy kolory zmienia się wraz z wiekiem. Soczewka również się starzeje wraz z upływem lat - grubieje, nabiera też żółtawej barwy. Zmniejsza się w skutek tego zdolność odróżniania takich kolorów jak niebieski, fioletowy oraz zielony. Kolory niebieski i żółty postrzegane są jako ciemniejsze, trudno nam też właściwie odróżnić ciemniejsze odcienie błękitu od koloru fioletowego.