Przechodzisz na wegetarianizm? Zadbaj o wzrok! |
02.05.2020 |
Przejście na wegetarianizm lub weganizm dyktowane jest dziś nie tylko względami zdrowotnymi czy etycznymi. Od pewnego czasu dieta bezmięsna zyskała tak bardzo na popularności, że stała się swego rodzaju modnym trendem. Należy jednak pamiętać o istniejącym ryzyku wystąpienia niedoboru ważnych dla organizmu witamin i minerałów – w tym również tych, które odpowiadają za prawidłowy rozwój i funkcjonowanie narządu wzroku.
Osoby, które przechodzą lub przeszły na wegetarianizm, powinny zwrócić szczególną uwagę na mądre planowanie posiłków, tak aby ich organizm był zaopatrzony w niezbędne składniki odżywcze. Właściwą decyzją będzie rozpoczęcie swojej przygody z dietą roślinną od wizyty u dietetyka. Rezygnując z jedzenia mięsa, jaj, produktów mlecznych lub ryb wystawiamy się na ryzyko niedoboru zawartych w nich witamin i minerałów. Niektóre z nich znacząco wspomagają prawidłową pracę narządu wzroku, a nawet zapobiegają rozwojowi chorób oczu.
Źródłem przyswajalnej dla człowieka witaminy B12 są jedynie produkty pochodzenia zwierzęcego. Dlatego wegetarianie, a w szczególności weganie, narażeni są na jej poważny niedobór, którego następstwem są między innymi problemy ze wzrokiem. Dzieje się tak, ponieważ witamina B12 jest odpowiedzialna za rozwój czerwonych krwinek, oraz za utrzymanie układu nerwowego w dobrej kondycji. Konsekwencją jej niedoboru może być niedokrwistość (anemia megaloblastyczna), która powoduje pogorszenie widzenia, a nawet zanik nerwu wzrokowego. Jeśli więc jesteśmy zwolennikami diety roślinnej, powinniśmy zadbać o skuteczne dostarczanie sobie tej bardzo ważnej witaminy. Najlepszym rozwiązaniem będzie udanie się do dietetyka oraz na odpowiednie badania. Przy okazji warto zauważyć, że również pozostałe witaminy z grupy B mają dobroczynne działanie na nasze oczy. Dieta bogata w te witaminy zapobiega zaćmie, zwyrodnieniom plamki żółtej, polepsza widzenie kolorów oraz zmniejsza ogólne zmęczenie oczu.
Osoby stosujące dietę ubogą w tłuszcze zwierzęce narażone są również na niedobór witaminy A w jej podstawowej formie. Odgrywa ona bardzo ważną rolę prawidłowym funkcjonowaniu narządu wzroku, w szczególności siatkówki oka. Deficyt witaminy A w organizmie może prowadzić do tzw. kurzej ślepoty (niedowidzenie o zmierzchu), zespołu suchego oka, a w skrajnych przypadkach powodować ślepotę. W takiej sytuacji należy zadbać o dostarczanie większej ilości beta karotenu, który występuje w produktach pochodzenia roślinnego, czy np. żółtych i pomarańczowych warzywach, zielonych warzywach liściastych oraz niektórych owocach.
Witaminę D nasz organizm czerpie przede wszystkim ze słońca, w mniejszych zaś ilościach z pożywienia. Gdy jednak słońce przesłonią jesienne chmury, warto skupić się na tym drugim źródle. Witaminę D znajdziemy przede wszystkim w rybach oraz w nabiale, dlatego wegetarianie i weganie bardziej niż inne osoby narażeni są na jej niedobór. A może on mieć poważne konsekwencje, w szczególności, jeśli chodzi o nasz wzrok. Brak wystarczającej ilości “słonecznej” witaminy może skutkować rozwojem jaskry, wysuszeniem powierzchni oka, zapaleniem spojówek. Dodatkowo witamina D bierze udział w regulacji ciśnienia wewnątrz gałki ocznej.
Dieta wegetariańska jest bogata w kwasy omega-6, jednak zbyt uboga w omega-3, ponieważ ich źródłem są przede wszystkim ryby i owoce morza. Ustalono, że kwasy omega-3 mogą odgrywać ważną rolę dla zdrowia oczu, chroniąc siatkówkę przed degeneracją. Ich niedobór może skutkować zwyrodnieniem plamki żółtej, poważnym osłabieniem oczu a w krytycznych sytuacjach nawet utratą wzroku.
Jak widać, jakość naszego wzroku w dużej mierze zależy od sposobu odżywania się. Odpowiednio zbilansowana dieta wegetariańska, w tym również wegańska, na pewno okaże się korzystna dla organizmu. Jednak zanim wyeliminujemy z naszego jadłospisu wszelkiego rodzaju mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego, warto skonsultować się z dietetykiem oraz wykonać badania diagnostyczne. Nasz wzrok nam za to podziękuję.